Upamiętniono 77. rocznicę pacyfikacji Ryczowa

Składamy kwiaty, zapalamy, znicze, wspominamy, słuchamy opowieści pełnych łez, cierpienia i bólu, odległych o kilkadziesiąt lat. Niezawodnie, rok w rok.

21 lutego 1944 roku to czarna data w historii Ryczowa – data, która przyniosła zło, ból…i łzy. W odwecie za działalność partyzancką Niemcy otworzyli ogień do grupy mężczyzn. 12 mieszkańców wsi zginęło na miejscu, pozostałych zabrano na posterunek żandarmerii do Pilicy. Tam w ciągu dwóch dni zmarły kolejne trzy osoby. Pozostałych wysłano do obozu koncentracyjnego w Płaszowie pod Krakowem. Żaden z zamordowanych wówczas mężczyzn nie przekroczył 40 roku życia. Większość to dwudziestolatkowie, którzy pozostawili maleńkie dzieci, a ci, którzy jeszcze nie założyli rodzin, osierocili zapracowanych rodziców. Niewyobrażalna tragedia…

W skromnej oprawie, bez tradycyjnego przemarszu i z zastosowaniem środków ostrożności odbyło się tegoroczne wspomnienie tragicznych wydarzeń. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w Kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Ryczowie, którą odprawił ks. Andrzej Ciesielski. Następnie część uczestników udała się pod pomnik, gdzie złożono kwiaty. W wydarzeniu uczestniczyli – Burmistrz Miasta i Gminy Ogrodzieniec – Anna Pilarczyk, Radna Rady Powiatu Zawierciańskiego i zarazem Sekretarz Miasta i Gminy Ogrodzieniec – Maria Milejska, Przedstawiciele Rady Miejskiej w Ogrodzieńcu – Wanda Bednarz, Beata Jakacz, Jerzy Janoska, Sołtys – Leszek Janus, Orkiestra Dęta OSP Ryczów, Jednostka OSP z Ryczowa oraz Mieszkańcy. W tym dniu miejsce pamięci było odwiedzane również przez przedstawicieli Szkoły Podstawowej w Ryczowie, Towarzystwa Miłośników Ziemi Zawierciańskiej, turystów, przewodników, historyków, wszystkich, którym pamięć o tragicznych wydarzeniach jest szczególnie bliska.