Spotkanie z przeszłością
Dnia 8 listopada br. do MGOK w Ogrodzieńcu dotarli państwo Yael i Raimond GAITA. Pani Yael jest córką Samuela Sztybelmana urodzonego w 1922 roku w Szczekocinach, którego ojciec Chil Sztybelman wraz z drugą żoną i dwoma synami zamieszkiwał, aż do wybuchu wojny, w Ogrodzieńcu.
Pani Yael Gaita urodziła się w Izraelu, a obecnie wraz z mężem zamieszkują w Australii. W poszukiwaniu swoich korzeni dotarła do Szczekocin, a także do Pilicy – gdzie odnalazła groby swojej babci i pradziadków, a wieczorem dotarła do Ogrodzieńca.
Ojciec pani Yael uciekając przed Niemcami znalazł się na Syberii, a następnie w październiku 1942 roku udało mu się dotrzeć do formującej się Armii Andersa. Początkowo służył w Kompanii Piechoty. Po odbyciu 2 miesięcznego szkolenia dla kierowców od stycznia do marca 1943 roku przeniesiony został do 28 Kompanii Transportowej. Z oddziałami Wojska Polskiego dotarł do Egiptu, gdzie podczas walk został ciężko ranny i po wyjściu ze szpitala osiedlił się w Palestynie.
W swoich notatkach znalazłam wspomnienia nieżyjącej już Pani Zofii Pomietło, która pamiętała Sztybelmanów mieszkających na ulicy Narutowicza. Chil był malarzem pokojowym, a jego żona handlowała jabłkami. Mieszkali na ulicy Narutowicza. Pamiętam też opowiadania mojej mamy, która mieszkała jeden dom dalej, o namiocie budowanym na podwórku i modlitwach w tym namiocie, tak innych od tych, do których jako dziecko byłam przyzwyczajona.
Tekst: Maria Lipka – Stępniewska
Foto: Marta Bejgier
Na skróty
Mobilnie w stałym kontakcie z gminą
Przydatne linki
Wspólnie możemy dokonać wielkich rzeczy
Galeria
Wyjątkowe miejsca na każdą porę roku
Czy wiesz, że...
Ciekawe informacje o naszej gminie