Dzikie wysypiska
W ostatnim wydaniu Gazety Ogrodzienieckiej zamieszczony został artykuł pt. „Kto tak śmieci”, w którym wskazaliśmy kolejne miejsce dzikich wysypiska w naszej Gminie. Tym razem były to okolice na niewielkim obszarze leśnym w pobliżu Grochowca w Ryczowie i Żelazka. Porozrzucane plastikowe pojemniki, sterty gruzu, tektury, folii, zużyte sprzęty domowego użytku, części samochodowe, a nawet azbest – wszystko to znajduje się wśród pięknych jurajskich krajobrazów, w sąsiedztwie szlaku turystycznego, w pobliżu mogiły powstańców oraz żołnierzy poległych podczas I i II wojny świtowej.
Miejsce kilkunastu dzikich wysypisk odkrył pan Edmund Bednarz, mieszkaniec Ogrodzieńca, który wybrał się w te okolice na grzyby.
Czy osoby, które w taki sposób pozbywają się niepotrzebnych rzeczy nie zdają sobie sprawy, ze wyrzucone przez nie śmieci będą zalegać tu przez długi czas. A wystarczy wystawić odpady przed posesję w oznaczonym dniu wywozu...
Na skróty
Mobilnie w stałym kontakcie z gminą
Przydatne linki
Wspólnie możemy dokonać wielkich rzeczy
Galeria
Wyjątkowe miejsca na każdą porę roku
Czy wiesz, że...
Ciekawe informacje o naszej gminie